Pogoda piękna więc postanowiłem się trochę "naleśnić" oraz wypróbować nowy sprzęt (smartfon) i aplikację Endomondo. Ostatnio miałem awarię więc także wypróbowałem nową ośkę w tylnym kole. Zamysł był jeden znależć pierwszy raz w życiu
ucho bzowe. Udało się z tym, że nie wiem w jakim one są stanie jakieś takie flakowate z nalotem, stare? Nie wiem widzę je na żywo pierwszy raz, ale widziałem i to jest pozytywne, że rosną nowe malutkie. Po umyciu wyglądały już trochę lepiej, na razie leżą w zamrażalniku. Przejechane według licznika z roweru 13,5 km i według Endomondo dokładnie tyle samo.