Po ostatnim deszczu las trochę odżył. Pokazują się gołąbki zielone i siwe, muchomory szare a co najważniejsze sporo żółtych małych łebków. Wieżąc prognozom to ma jeszcze popadać jak to się sprawdzi będzie grzybowo. Efekt kilku godzin dzisiejszego grzybozbioru to kilka borowików i co cieszy dwa młode oraz dwie czapki kurek (najwięcej w tym sezonie)