Pogoda piękna, ostatnie opady sprawiły że w lesie wreszcie stało się wilgotno. Las typowo iglasty gdzie poszliśmy w pewne miejsca. Niestety wciąż jakichkolwiek grzybów brak. Niestety też wycinka lasu trwa w najlepsze i co najgorsze w tych pewnych miejscach gdzie zawsze zbieraliśmy podgrzybki rok temu po lesie nie ma już śladu. Mam nadzieję że po tym tygodniu coś się ruszy bo jak na teraz to totalne bezgrzybie w naszym regionie. Będę śledzić doniesienia i jak tylko się coś pojawi ruszę w teren i wrócę tu z nowymi wiadomościami. Pozdrawiam!