U nas trochę padało ale wystarczył 1 tydzień pięknej pogody (bez deszczu), a w lasach zrobiło się sucho i grzybków prawie nie ma. Więc trzeba poszukać mokrych miejsc i tam można nieco grzybków znaleźć:
prawdziwek,
podgrzybek (różne),
kozak szary i czerwony, zdarzają się
kurki i pozostałości po potężnym wysypie
opieniek, już wyschniętych lub z pleśnią. Wiele grzybków, nawet malutkie cudne
prawdziwki mają już lokatorów. W lasach jeszcze złotej polskiej jesieni nie widać, więc uroki palety barw naszych pięknych lasów przed nami, oby pogoda dopisała, to będzie cudnie. Więc może grzybobranie niezbyt udane ale wędrówka po naszych górkach do polecenie. Od soboty zaczęło padać, jest cieplutko nawet w nocy - więc trzeba trochę poczekać i znowu ruszyć na grzybową wyprawę.