Młody las brzozowo- modrzewiowy a w nim maślaki i kozaki szare. O ile 99% maślaków była zdrowa, to ok 60% kozaków zostało w lesie bo były robaczywe. Niestety poszukiwania były bardzo utrudnione ze względu na nawłoc gęsto porastającą cały teren (wieloletnia bylina dorastająca do ok 1,5 m wys.) a także późną godzinę wieczorną. Efekt był taki, że szybko zrobiła się szarówka i trzeba było wracać do domu. Gdybym wybrała się nieco wcześniej, jestem pewna, że zbiory byłyby obfitsze. A i zapomniałam dodać, po drodze do tego młodnika trafił się jeden prawdziwek (stary i z lokatorami)