No i nie wytrzymałam!!! Wolne więc do lasu już myślałam że na ten rok to by było na tyle, ale jednak nie! Dzisiaj już szaleństwa nie było, same duże grzyby małych dosłownie 3 szt, a
opieńki swoją wielkością to biły rekordy! Ani jednego
prawdziwka (niw iem czy ja nie widziałam, czy liście już przykryły) kilka ceglastoportch no i troche
podgrzybków 4 siwe
kozaki, ale chabety okropne. Ale wypad udany!!