udana wyprawa, las nieznany, miejscami bardzo nieprzyjemny, duzo zarosli, mokradel, niskich gestych krzewow, przez ktore trzeba sie przedrzec, aby dostac sie do bardziej przyjaznej czesci lasu, w ktorej to z mchu i borowek wystaja glowki pieknych zamszowych
podgrzybków wystepujacych rodzinnie, tj po kilka naraz. 19
podgrzybków, 2
koźlarze babki - udana wyprawa, na pewno wrocimy do tego lasu.