mm — ok. 20 na godzinę
Poranny wypad na grzyby przerwała burza i deszcz zastanawiałem się czy jechać, ale ciekawość była silniejsza. W lesie byłem o 9 tak jak się spodziewałem dużo aut przy drodze pojechałem dalej w moją miejscówkę, tam cisza, ale po niedzielnym deszczu pojawiło się bardzo wiele młodych ceglastych mniej prawdziwków tych tylko 11 głównie młode, ale wygląda, że będzie ich z każdym dniem więcej. Las wilgotny czuć, że żyje. Trafiłem też na kilka podgrzybków, kozaki czerwone oraz około 80 kurek.
mm — ok. 5 na godzinę
Pojawiają się pierwsze grzyby, niestety większość z lokatorami
mm — ok. 1 na godzinę
Ponad dwie godziny w lesie - 2 prawdziwki - jeden malutki, drugi duży, lecz już trochę zjedzony. W lesie przyjemnie, dosyć mokro po ostatnich opadach. Bardzo mało również grzybów trujących. Pozdrawiam
mm — ok. 0 na godzinę
Porażka
mm — ok. 8 na godzinę
PRAWDZIWKI. W LESIE MOKRO, A MŁODE GRZYBY BABCZEJĄ.
POZA TYM ZASADNICZO ROBACZYWE I WODNISTE.
ALE MŁODE IDĄ
TO JESZCZE NIE TO.
mm — ok. 15 na godzinę
Koźlarzy ponad 20 sztuk, 1 borowik szlachetny. Wysyp gołąbków rożnego rodzaju oraz zajączków. Kanie namoknięte.
mm — ok. 20 na godzinę
Po wczorajszym dniu las dość dobrze wyczyszczony przez grzybiarzy, i pseudo - grzybiarzy, którzy niszczą grzyby niejadalne nie rozumiem tego zachowania! Dziś też sporo osób w lesie mimo tego 7 prawych - zdrowe, ponad 25 ceglaków i około 100 kurek. Następna wizyta w połowie tygodnia bo jutro niedzielę znów najazd hunów;)))
mm — ok. 20 na godzinę
30 borowików ceglastoporych i 5 borowików szlachetnych
mm — ok. 0 na godzinę
50 w tym 30 kani czubajek, 5 koźlarzy, 5 maślaków żółtych, 5 podgrzybków czerwonawych, 4 borowiki ceglastopore, jeden piaskowiec kasztanowy. Las mieszany, w lesie wilgotno duża ilość młodych podgrzybków.
mm — ok. 30 na godzinę
200 prawdziwki las iglasty
Bardzo dużo młodych grzybów.
mm — ok. 25 na godzinę
Dodzia, z czym do ludzi! Twoje marne 74 prawdziwki, 24 ceglasie, 3 kozaczki, 5 maślaczków i garstka kurek - co to jest naprzeciw takich wpisów na forum! Gdzie te czasy, gdy z przyjaciółką dwa razy dziennie biegałaś do lasu?! 🌲🌳🌲 Mamcia dała wikt i opierunek i jeszcze grzyby pomagała czyścić! (Mamcia to mama mojej przyjaciółki) Dziś las przetrzebiony, drzewa i krzaki, tam, gdzie rosły grzyby, powycinane, mnóstwo suchych gałęzi pod nogami (pewnie leśnicy wiedzą, co robią, by las się odrodził, ale suche gałęziory strasznie utrudniają chodzenie), a Mamcia niestety na cmentarzu😢.
szerzej:
Już nie ma się gdzie zatrzymać na nocleg, autobusy nie jeżdżą, choć nowe przystanki wybudowane (za pieniądze unijne), a ja nie zmotoryzowana, za każdym razem muszę prosić, by ktoś mnie wywiózł do lasu! 🙁 Ale i tak było fajnie, powietrze czyste, ptaszki świergocą, grzybki, choć w mniejszych ilościach, też się pokazują, czegóż chcieć więcej!
mm — ok. 0 na godzinę
Totalnie nic, nawet trujaków.
mm — ok. 5 na godzinę
Kilka prawdziwków, kilkanaście ceglastoporych, podgrzybki złotawe, jedna babka. Pojawiają się młode jednak często z robalami.
Szału nie ma i chyba nie będzie w tym roku.