Cztery
borowiki ceglastopore i
kurka 😀 Dwa różne lasy mieszane z przewagą buka.
Dzisiaj wybrałem się na grubego zwierza czyli w buki. Przed wyjazdem zdarzylem przeczytać doniesienia AWERSA i wziąłem koszyk licząc na pojawienie się
borowików w gliwickich lasach. Niestety jeszcze nie czas na nie chociaż może za tydzień będzie już po co brać kosz. Zacząłem od
kurki, która mocno mnie zdziwiła. Później trafił się młody
ceglastopory. Niestety nic więcej. W lesie, w którym w ubiegłym roku miałbym już pełny kosz miałem dwa grzyby. Pojechałem więc do innego lasu jakieś 3: km dalej. Tam zaczęło się idealnie bo od pięknego krasnasia (na głównym) Później jeszcze dwa ale zaczęło grzmieć i wolałem się ewakuować. Ale te kilka
ceglasi po dłuższej przerwie w Gliwicach sprawiły mi wielką radochę. Wiem, że las został podlany więc zapowiada się optymistycznie. Pozdrawiam 🙂