W górskim lesie, popołudniową ( mocno popołudniową ( 18-19 ) 😊 porą, wśród jodeł modrzewi i buków po ulewie krótkiej ale sporej w litrach na mkw 😊 bilans tylko zdrowych grzybków jak następuje:
1) kilkanaście borowików ceglastoporych,
2) kilkanaście podgrzybków zajączków
3) kilkanaście kurek ametystowych,
4) dwa siedzunie jodłowe,
5) spora garść kolczaków rudawych,...
i nasi kumple - urocze kumaki górskie
te już spoza królestwa funghi 😊