Oczywiście spacerek musiał być. Po trzech minutach zaczęło padać. Ale zdążyłam zrobić foto rozszczepce i szyszkówce świerkowej. Widziałam kilka mizernych wodnich, rozmrożonego gołąbka, w sumie bryndza. W domu napadły mnie wątpliwości co do szyszkówki. Kapelutek za ostry ciutkę. Szyszkówka, czy grzybówka wiosenna. Na rozłożonej świerkowej szyszce 🙂