Dzisiejszy wyjazd na grzyby okazał się całkiem udany. W lesie przede wszystkim
podgrzybki. Chociaż sporo z nich było robaczywych lub przemarzniętych, to i tak udało się zebrać jeszcze zdrowe
podgrzybki. Wyjazd był w godzinach porannych, więc nad ranem było jeszcze zimno - zaledwie 1 stopień, ponadto utrzymywały się mgły. Później było już całkiem przyjemnie - słonecznie i ciepło.