Popołudniowe spacerowe wyjście z uzdrowiska do Puszczu, w ramach terapii uspakajającej zamiast nervosolu, bez koszyka relaksowo, pogoda cudo i 15 szt
podgrzybka brunatnego wpadło do kieszeń, były jeszcze tylko dwie
gąski zielone no ale muszę jeszcze do zbierać jutro, bo marzy mi się strogonow taki prawdziwy, I klasy który kierowniczka robi od lat jako potrawę popisowo imprezową. Pozdrawiam Państwa Serdecznie!.