Witam :). Jestem mega szczęśliwa, mega zdziwiona i mega połamana😄🦴. 1 kosz różności i 2 koszyczki też różności uzbierałam. Nawet mój stary, dziurawy koszyk się załapał, który wożę w bagażniku z sentymentu :). W liściastym (grab, brzoza inne) wypatrzyłam 38
borowików i
koźlarzy grabowych 18. W wysokim sosnowym wpadło kilkanaście
podgrzybków (te dopiero startują). W maślakach zwyczajnych i żółtych mogłam przebierać. Pojawiają się
maślaki sitarze i pstre (moje ulubione). Trafiały się i szlachcice,
siedzunie,
kurki,
sowy i
ceglasie.
Teraz upajam się zapachem suszących się grzybków, ale cudnie :). Pozdrawiam i pełnych koszy życzę :)