Na Podkarpaciu nadal kiepsko. Gdzie te kozaki, prawdziwki, ceglasie?!? Czy wszystkie przeniosły się do Małopolski?!? Sytuację ratuje Wit i Agroszczyk. Cicho siedzi Mareks, nie widać Wojtka z Grochowiec, ani Łukasza z Przemyśla. Mnie jednak coś ciągnie do lasu i choć na Rynku grzybów nie widać, to uparcie sprawdzam znane miejscówki 🤭. I tak udało mi się znaleźć 3 prawdziwki, 3 kozaczki, 12 ceglasi, 1 piaskowca kasztanowatego, a koszyk dopełniły gołąbki. Odnalazłam też trzy miejscówki żagwi wielogłowej.