Las sosnowy, na obrzeżach brzozy, dęby, akacje.
Witam :) Dzisiaj bardziej spacerowo niż grzybowo. Tuż po ulewie do lasu. Fajnie się chodziło, bo bez trzasku pod nogami i to cudne świeże powietrze. Grzybów rurkowych zero. Pod koniec przechadzki i nadchodzących grzmotach wypatrzyłam grzyba z góry podobnego do żagwi łuskowatej, ale z blaszkami (wertowałam internet, ale niczego nie mogę dopasować), łzawnika główkowatego i
żagiew orzęsioną. Trzeba było brać nogi za pas, bo znów zaczęło lać i to porządnie. Jest nadzieja w tych deszczach :). Pozdrawiam :)