podmokły las liściasty - gyromitra, Verpa i Geastrum;-) Witajcie. Miniony tydzień ze skrajną pogodą od letniej do zimowej. Aczkolwiek te 2 letnie dni z temperaturą 20+ powinny zrobić swoje (i zrobiły ale to za chwilkę). Tak więc zaczynamy świątecznego hattricka od Wielkiej Soboty. Przed południem mocno pogoniłem ze świątecznymi przygotowaniami (sałatki i takie tam inne jaja) to na popołudnie zostało mi troszeczkę wolnego czasu, co oczywiście wykorzystałem na dodatkową rundkę przy ściąganiu fotołapki. No i bingo, bagna eksplodowały, eksplodowały wiosną, życiem i kwieciem. Na początek piękny gigant aczkolwiek (jeszcze mały), później czeszki a na pożegnanie cudowne gwiazdosze, które w doskonałej kondycji przerwały zimę. Tak więc zaczynamy zabawę - Wielka Sobota 1:0. Życzę Wszystkim ZDROWYCH Wesołych Świąt Wielkiej Nocy okraszonych świątecznym spacerem okraszonym wiosennymi cudami lasu.