W lesie się jest albo się bywa :). Wczoraj pomyślałem, nie będę robił sobie obciachu, dodając raport 2
maślaków, z tego jak widać jeden robaczywy :). Ale wnioskując z pozostałych doniesień, w innych miejscowościach też nie lepiej.. zakoloruję mapę na biało heh. "My się zimy nie boimy.. hop-sasa, hop-sasa.." Emil dokończy :). Postrafiam Was :). M.
A w dopiskach: cuda i dziwy :). Tak wygląda Las Kobiórski.. zdjęcia autorstwa mojego wujka, Franka Długajczyka.. Pełna profeska..