Witam :) Wczoraj popadało, więc dzisiaj do lasu. I powiem tak, że można jeszcze sporo nazbierać, ale pokonując dłuższą trasę. Już nie rosną gromadkami, ale pojedyńczo, czasem we dwójkę.
I stara śpiewka :): w przewadze podgrzybki, parę maślaków, kilka gąsek zielonek, surojadek, wodnich późnych i na okrasę 1 prawdziwek. Pozdrawiam :)