Same prawuski w lesie liściastym 😉 Witam zwariowane grzybo-świry 🙂 po wczorajszej komunii miałem dziś się wybrać w lasy Lublinieckie wskazane przez Młodego Wertera lecz impreza przerosła się aż tak że nie byłem w stanie rano nigdzie jechać 😋 dlatego o godz. 11 ruszyłem już mniej skacowany do Rachowickich znanych mi lasów. Udałem się na swoje sprawdzone miejsca i troszkę prawdziwków wpadło do koszyka. Uzbieralem 48 zdrowych sztuk, tylko kapelusze pogryzione przez ślimaki miały ☹️ w lesie bardzo sucho, przydałby się deszczyk żeby ponownie maluchy ruszyły. Pozdrawiam👍