To mój pierwszy wpis. Witam szanowne koleżanki i szanownych kolegów. Pochwalę się Wam dziś efektami wspaniałego dwugodzinnego spaceru przed śniadaniem połączonego z grzybobraniem. Kilkadziesiąt podgrzybków, kilka zajętych przez tubylcze stwory. W lesie sucho. Nie spotkałem zbieraczy. Było połażone w niespiesznym tempie od 7.30 do 9.30, bo o 10 obowiązkowa audycja Pana Manna.