Prawdziwki młode i zdrowe,
ceglasie,
podgrzybki, moje ulubione
kanie ( już po nich zostało wspomnienie ) zaczynają się
rydze.
Jesteśmy codziennie w górskim lesie. Czasami nawet dwa razy dziennie. Głównie dla jego energii, dla ukojenia jaką daje nam obcowanie z naturą. Chodzimy po lesie i górach tak samolubnie, dla siebie. Dla leśnych dźwięków i zapachów, dla rześkiego powietrza, dla dobrego samopoczucia, dla przyjemnego zmęczenia. Dla Rubika, żeby widzieć jaką niesamowitą radość czerpie nasz psiak z nieograniczonego dokazywania, niuchania i wolności. Górski las to nasza codzienność, nie odskocznia. Poznaliśmy go od podszewki, wychowali w nim, wychowaliśmy w nim nasze dzieci i naszych czworonożnych przyjaciół. Przekazujemy jego tajemnice i sekrety, z wielką dbałością o to, KOMU je przekazujemy. Bo nie każdy na to zasługuje. Niestety. https://beskidzkasalamandra. wordpress. com/2018/12/05/share-podziel-sie/