Las sosnowy, mchy, wrzosy, jagodzianki.... i ładne
podgrzybki brunatne. Rosły pojedynczo, czasem po kilka, od małych do całkiem sporych. Trochę trzeba się zachodzić ale w takim lesie i przy takiej pięknej pogodzie to czysta przyjemność.
Doniesienie z drugiej ręki, z relacji mojej siostry.