Kontynuacja niesamowitego wysypu
prawdziwków, początek
podgrzybków.
Obłędu borowikowego ciąg dalszy. Tym razem większość grzybów wyrośniętych, okazałych. Tylko przykro, bo bardzo dużo robaczywych. U
podgrzybków odwrotnie - owocniki raczej młode, robaczywe nieliczne, nawet jeśli rosły w suchym piasku. Widać, że grzybki bardzo chcą rosnąć, ale bez deszczu będzie im trudno, bo już teraz są mocno podsuszone.
Podczas czyszczenia starannie podliczyliśmy zebrane skarby: 138
borowików, 280
podgrzybków (brunatne i kilka
zajączków), 67
maślaków (zwyczajne i żółte) oraz 2
koźlarze.