Grzybki ruszyly! Trzeba bylo czekac te poltora miesiaca i w koncu sa :) u nas wysyp
prawdziwków, ceglastych, golabek i
kani;) ze wzgledu na brak czasu i tylko jeden zabrany koszyk musialem robic selekcje:/ do tego masa osob w lesie.. pojechalem pozno, bo o 9 bylem w lesie, to gdy wchodzilem do lasu ludzie juz wychodzili z pelnymi koszami.. to gdyby przyjechac z samego rana i miec pare koszykow, byloby ciekawie :) komarow i czyzykow brak :) robaczkow tez bardzo malo a to cieszy najbardziej :)
I tak ponad 100
prawdziwków mimo tylu grzybiarzy udalo sie zebrac.. kilkadziesiat ceglastych, 21 czerwonych, pare
podgrzybków,
kani, grabowych.. w lesie zatrzesienie golabek.. jesli ktos lubi takie z patelni to mialby raj;) Pzdr