Dzisiaj spędziłam w lesie 2,5 h, było warto. Grzybiarzy więcej niż w niedzielę, ale mimo to zebrałam najwięcej w tym sezonie. 150
prawdziwków ( zdrowe, średnie i małe), 40
podgrzybków, 20 cegladtych i kilka
maślaków. Co mnie bardzo cieszy bardzo czuć grzybnią, a najważniejsze jest jeszcze wilgotno.