W lesie sucho ale grzybów jest sporo. Zebrane
prawdziwki,
kozaki brązowe, pomarańczowe, grabowe, 1 ceglasty, parę szt.
kani (młode?) razem ok 300 szt. w niecałe 4 godz. Jak nie popada to będzie krucho z grzybami. To dziś na tyle, jutro wybieram się w okolice Kalet. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy 😉😉😉 PS sory że w reklamówce ale nie miałem już gdzie zbierać. 😏