Wypad ze znajomym, który znalazł miejscówkę i głównie zbierał, podczas gdy ja ledwo łaziłem po stoku😂, trzeba szykować formę na sezon, bo na razie to kondycja słaba😂. Parę ładnych sztuk wpadło, ale grzyby rosły tylko w jednym miejscu, także nie ma tak, że wejdziesz i znajdziesz po prostu idąc, trzeba trochę po lesie pobiegać😂