Pusto w lesie, szaro w lesie, sucho w lesie, mchy prawie czarne. Lasek prawdziwkowy grabowy jeszcze śpi. Na obrzeżach lasu pachnie macierzanką. Jak nie spadnie wiecej deszczu to chyba bedziemy dlużej czekać na pocieki i prawuski. Na pocieszenie zafociłam sobie takiego trujaczka. Pozostało czekać, choć tęsknota coraz bardziej doskwiera.