Nocą był pierwszy tego lata;) przymrozek. Od razu to widać po galaretowatych trzonkach
prawdziwków. Więc wyżej w górach lipa - średnio na jeża. Chyba, że się ma tajną broń - Rubika i miejscówki. Leśna podaż:
borowiki,
podgrzybki,
kolczaki,
kurki ametystowe,
ceglasie. Mroczny, deszczowy spacer późnym popołudniem do polanki z
lejkowcami, którym nocne minus 2 nie zaszkodziło.