podgrzybki, podgrzybki, podgrzybki. Masakrycznie dużo. Ale trochę trzeba po lesie pochodzić, po prostu trzeba trafić we właściwe miejsce.
Rosną grupami, po 10,20 szt. W trawach większe, ale bywały też maluchy do słoika. W ciągu 6 godzin w dwójkę uzbieraliśmy ponad 40 kg!!!. Jedźcie jutro na grzyby, nie pożałujecie.