Sama młodzież słoiczkowa- podgrzybkowa, trafiły się trzy piękne młode prawe w jagodzinach :)
Dostałem bana na grzyby całkowity zakaz zbierania bo do zamrażalnika nie da się nic już wcisnąć; P wszystkie szuflady zawalone prawymi :) Dziś ostatni dzień urlopu i miałem za zadanie umyć okna lecz jak tylko moja Binladenka udała się rano do pracy odpaliłem doniesienia. Cóż... jak myślicie co zrobiłem ? Walczyłem z myślami a może tak tylko na godzinkę wdepnę Ha ha ha pojechałem na Krupy w te pędy jak zobaczyłem kosze Młodego i Osy NIE MA OPCJI BRAK POGRZYBKA W SPIŻARNI I SZLUS. Na miejscu byłem późno i długo długo nic tylko końcówki korzonków wyciętych w pień
podgrzybków. Poszedłem dalej i najpierw pojedyńcze maluchy a później coraz więcej i więcej, trafiły się nawet trzy piękne
prawdziwki w jagodzinach :) Suma sumarum mimo bitwy weekendowej udało się nazbierać prawie cały koszyk. W domu będą teraz ciche dni.... hi hi hi ale mam fantastyczne
podgrzybki :) Pozdrawiam Wszystkich serdecznie Darz Bór.