Kurki, szmaciak.
Garść kurek (ok. 10-12 szt) plus jeden niewielki szmaciak. Kapeluszników zero. Poza tym po drodze widzianych maksymalnie 10 trujaków. Sucho bardzo, a las - pomimo, że to dopiero pierwsza dekada września - wygląda jak w połowie października. Strasznie to wygląda w tym roku tutaj. Na zdjęciu dziwny grzybek, którego napotkałem.
PS. Myślę, że warto przywrócić możliwość czytania komentarzy przez użytkowników niezarejestrowanych, gdyż może to zniechęcić pozostałych do przesyłania raportów.