Dzisiaj i wczoraj mocno polalo. W lesie parno i wilgotno. Grzybiarzy nie ma, ktos zbieral ale to miejscowy. Bardzo duzo golabek siwych, orawek,
koźlarzy, pociekow, ale ich nie zbieralam no i
prawdziwków. Samych prawych moze 80 w tym 5 starszych nie nadawaly sie do suszenia bo robaczywe. 90% zdrowe. No i orawki ktore sa bardzo smaczne swieze lub na plytce posolone. Wysyp dobiega konca. Las mieszany przewaga jodly i bukow