Witam Csłą Brać grzybiarską, dziś pogoda nie sprzyjała dłuższej wędrówce, pochmurno i wietrznie tylko 3 stopni Celsjusza, spacer krótki - rozstanie się z lasem do przyszłego roku....
może parę słów podsumowania tego sezonu grzybowego: sucha wiosna brak opadów latem nie zapowiadały nic dobrego. W trzeciej dekadzie sierpnia wyjazdy do lasu rekreacyjno- zwiadowcze. W sierpniu noce trochę chłodniejsze szczególnie w trzeciej dekadzie i Bingo! Pierwsze
podgrzybki i
rydze! Potem 3 tygodnie nic, dopiero w połowie września pierwsze
kozaki,
prawdziwki,
maślaki,
podgrzybki, a trzecia dekada wysyp
prawdziwków kozaków i
podgrzybków. Początek października ruszają
rydze, nieco mniej
prawdziwków i
kozaków, cały czas królują
rydze i
podgrzybki, około trzeciej dekady października, przymusowa przerwa. Po powrocie w listopadzie - szok resztki grzybów, las zasypia, odpoczywa, nie ma praktycznie grzybów. Reasumując: wysyp był krótki ale bardzo intensywny i myślę że każdy kto tylko chciał mógł nazbierać do woli. Rok był bardzo, bardzo udany. Jeszcze raz cieplutko wszystkich pozdrawiam i do przyszłego roku.