Zakończyłem ten rok znalezieniem jednej
kurki, w całym sezonie znalazłem tylko 3 sztuki.
Kani już nie było innych zresztą też, ale za to pogoda dopisała. Znalazłem po drodze kasztany, będą pływać w spirytusie, ale nie do picia. Popatrzyłem też jak podrósł jeden czerwony muchomorek od ostatniej wizyty.
Ceglak rósł dokładnie w tym samym miejscu co na początku sezonu w maju.
https://youtu. be/8djZKGJx52w