Dzisiaj znowu poszukiwanie buków przy pięknej pogodzie. Do koszyka wpadło kilkanaście młodych
kani (starszych było dużo, ale dziś nie brałem) i dwa
prawdziwki. Nie rozwinięte
kanie w occie wyglądają w słoiku spektakularnie. Oprócz tego znalazłem kilka
podgrzybków i
kozaków, ale zostały w lesie ze względu na wiek i trochę rzadszą konsystencję. Wszędzie dużo przerośniętych
opieniek.