Niedzielny spacer przy pięknej pogodzie w lesie mieszanym. Grzybów ciągle jeszcze dużo i pojawiają się młode owocniki, głównie
podgrzybków i
kań. Efekt 2 godzinnego spaceru to kosz z porządnym czubem, w którym oprócz
podgrzybków znalazło się 11 młodych
ceglaków, 2
borowiki, 2 młode kozaczki, 3
kanie na deser. I kilka
gąsek do identyfikacji, wyglądają mi na siwe, ale muszę jeszcze się im dobrze przyjrzeć. Pojawiły się też już dość liczne
opieńki, przyjemność ich zbierania zostawiłam sobie na później.