jak na zdjęciu, parę borowików, parę ceglasi, parę maślaków, trochę zajączków i przerośniętych podgrzybków, las mieszany W lesie na przemian mokro lub sucho, dużo grzybów zapleśniałych i zgnitych, a za chwilę dużo grzybów zasuszonych. Spacer bardzo przyjemny, ciepło, południowy wiatr i pustki w lesie. Albo matka natura łapie oddech albo faktycznie sezon się zamyka. Ale kto wie co za tydzień zdarzy się.... :)