Las ten sam, co wczoraj, tylko poszedłem w inną stronę. Wszędzie bieda, pojedyncze grzybki tu i ówdzie, a odwiedziłem chyba wszystkie rodzaje lasu. Wreszcie dotarłem do miejsca z głównego zdjęcia i tam czekała na mnie nagroda za wytrwałość (foto w dopisku). No i te pustki w lesie, nareszcie.. W sumie znalazłem 5
prawdziwków, kilkanaście
podgrzybków brunatnych i nie liczyłem ile złotawych, dwa
kozaki,
kanię i trochę
opieniek. Tym razem wszystkie grzyby zostały w lesie, wpisałem 5/h dla porządku