podgrzybki,
prawdziwki, dużo grzybiarzy
Las mieszany, czyli sosna z brzozą, miejscami kępy dębu i innych drzew. Wybrałem się w południe, poranni grzybiarze wracali z pełnymi koszami ładnych
podgrzybków. W lesie dużo wyzbierane, godzinę szukałem miejsca gdzie jeszcze nikt nie był, a tam w grupach dużo średnio wyrośniętych
podgrzybków. Wysyp widać że się zaczyna, zostawiłem bardzo dużo maluchów. Za kilka dni powinno bardzo przyjemnie się kosić, chyba że do tej pory wszystko zostanie zebrane. W miejscach położonych nieco wyżej (przy pniu, na wzgórku), grzyby robaczywe. Reszta zdrowa, tylko co dziesiątego zostawiłem. Na końcu, w pobliżu niedużego dębu znalazłem trzy
prawdziwki, później dwa kolejne w innych miejscach, z czego jeden przy drodze :)
Jeśliby ktoś zna mało uczęszczane miejscowi, to zbiory z rana to sama przyjemność :)