© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Darz Grzyb! Na Zimnych Ogrodników termiczna wiosna przypomniała sobie, że czas na temperatury właściwe dla maja, a nie lutego i marca. Sobotnia wycieczka była dokładnym sprawdzeniem, czy maślaki, kozaki, borowiki lub kurki, zaczynają nieśmiało pokazywać się tu i ówdzie. Wilgotność ściółki słabsza niż miało to miejsce 1. maja. W zasadzie potwierdzam to, co napisał ostatnio Żorż. Kilka centymetrów pod ściółką jest trochę wilgoci, ale żeby pobudzić majowe grzybki, powinno solidnie popadać. Jak na razie, poza bardzo nielicznymi grzybami "około-drobno-blaszkowymi", np. czernidłakami błyszczącymi, nie znalazłem nic. Przynajmniej na obranej przeze mnie trasie. Koncentracja opadów pochodzenia burzowego, miała ostatnio miejsce w Kotlinie Kłodzkiej i generalnie na terenach podgórskich, zatem tam szybciej jest szansa na coś z rurkami pod kapeluszem. ;)) Wycieczka długa (25 tys. kroków pokazała aplikacja), czyli spokojnie ponad 20 km. Towarzyszem podróży był o 50% młodszy ode mnie syn siostry mojej lepszej połówki. Także Paweł. Zapalony poszukiwacz informacji o starych ruinach zamków, pałaców, cmentarzy, przy okazji miłośnik historii, militariów i wędkarz. Grzybiarz i miłośnik dendrologii niekoniecznie. Opowiedziałem mu w pigułce o tych terenach, pilnując, aby było wszystkiego po trochu. Lasu, grzybów, dendrologii, historii, mrocznych klimatów grobowcowo-cmentarnych i wszystkiego, czym te tereny mnie urzekają. ;) Młodzieży należy zaszczepiać miłość do przyrody i pokazać, że nie wszystko da się "wygooglować". ;-)) Mam nadzieję, że misję swoją wykonałem. Pawcio stwierdził, że wycieczka była super, co mnie bardzo cieszy. ;-) Załączone zdjęcie to liście klonu w odmianie czerwonej na tle soczystych, zielonych liści innych gatunków drzew. Tak powstała fotka "jesieni" na tle wiosny. Las tworzy niezwykłe kompozycje kolorów. W drodze powrotnej spotkaliśmy Pana Tadeusza z Wrocławia, także grzybiarza, który zrobił rekonesans po bukowińskich lasach i którego obiecałem pozdrowić. Zatem pozdrawiam! ;-) Pozostałych WWW-GRZYBOWICZÓW-PL także i oczywiście głównego i naczelnego dyrygenta tego portalu Marka! ;-)