© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Witam wszystkich ciepło i słonecznie:)Pojechałam dzisiaj do mojego ulubionego lasu sprawdzić czy nie pojawiły się jakieś grzyby rurkowe :)Las cudowny,bardzo mokry,przyroda już się budzi...grzybków na razie nie ma,ale myślę,że w połowie maja pojawią się maślaki może pierwsze prawdziwki i czerwone kozaki:)Po wyjściu z lasu przy drodze w topolach znalazłam piękne smardze około 40 sztuk.Rosły na skraju pola w rowach...i zaczął się dylemat czy mogę je zerwać czy nie,czy to las czy teren prywatny itp,itd...Pochodziłamzrobiłam kilka fotek i zostawiłam bo dla mnie nawet kilka drzew to las.Uważamze ta częściowa ochrona smardzy jest bez sensu,zostawia otwartą furtkę do różnych interpretacji i kombinacji jak te grzyby pozyskać i nie mieć wyrzutów sumienia...Pozdrawiam:)