© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Troszeczkę z poślizgiem ale muszę Wam opisać mój ostatni słoneczny spacer od Zalewu Przeczyckiego w górę rzeki Czarnej Przemszy ,aż do miejsca gdzie wpada rzeczka Mitręga .Po 1 km spotkałam olbrzymie huby na wielkim starym korzeniu drzewa postawiłam telefon żeby było widać jakie duże a i tak nie pokazałam wszystkich.Dalej idąc brzegiem trafiłam w miejsce gdzie od kilku lat osiedliły się bobry .Pierwszy raz widziałam jak silne są te zwierzęta.Jakie duże drzewa mogą pościnać swoimi ząbkami i jakie wielkie dziury wykopać po brzegach rzeki. Dla mnie jest to piękne jak bobry świetnie sobie radzą w życiu .Ale z drugiej strony jakie spustoszenie robią w wałach przy stawach hodowlanych to jest straszne dla właścicieli.Mój kilku godzinny spacer był pięknym prezentem w tym dniu.Takie dni są(prawie) codziennie!!!!!!Szczęśliwa!!!!Pozdrawiam!!!