Brzegi i polany na krawędzi lasu, tam trawy i pola. Las niestary, sosnowy, trochę brzózek. kilkadziesiąt kań, trzydzieści parę maślaków (w głębokiej trawie), dwa podgrzybki i dwie gąski szara i żółta. Pełno śladów zrytych przez dziki - całe połacie. Muchomory w kawałkach, lub tylko po nich ślady. Cicho, ludzi brak, tylko ptaki nawołują , Przy drodze w odsłoniętym miejscu pod dębami młode opieńki. Rosną pojedynczo , po trzy- cztery najwyżej. Pod liśćmi raczej - dopiero wyłażą! Głębiej w lesie pojedyncze stare, wielkie. W sumie koło setki. Widziałam wielkie ślady łosia i spłoszyłam zajączka. Nieśpiesznie odkicał kawałek, stanął długo patrzył.