Witam serdecznie. Wyskoczyłem dziś na 2 godzinki do lasu,bo tyle miałem wolnego czasu.Celem mojej wyprawy były rydze i opieńki. Tych pierwszych nazbierałem 62 sztuki, natomiast opieniek niestety nie spotkałem ani jednej sztuki. Na deser i na koniec jakże pięknego dla mnie sezonu borowikowego las obdarował mnie ku mojej uciesze dwoma pięknymi,blizniaczymi prawymi(obydwa borowiki ważyły łącznie 1,62kg). Sezon 2016 jest dla mnie wyjątkowy pod względem ilości zebranych borowików szlachetnych, ale także innych gatunków. Grzybiarzy w lesie nie ma , ja jednak nie kończe jeszcze wypadów leśnych bo ta cisza i spokój to poezja dla duszy i ciała. Zapoluje jeszcze na opieńke ,być może natrafie jeszcze na tego jakże pysznego grzybka (w poprzednich latach koszami nosiłem,a teraz pustki w stałych miejscach, może ktoś podpowie gdzie mógłbym sie udac na opieńke).Serdecznie pozdrawiam wszystkich użytkowników tej strony.