Ciągnie wilka do lasu, no ale grzybiarza tez. Rano mglisto, szczególnie na drodze. W lesie widzialność dobra, chociaż lekko wilgotno. Lasy wysokie, sosnowe. Wędrówka z zawołaniem "
gąski,
gąski do domu". Przeważnie szły pojedynczo. Więcej szarych niż żółtych. Niestety trafiały się z lokatorami. Zbiór niezły. spiżarnia na zimę zaopatrzona. Satysfakcja pełna. Na podstawie poczynionych obserwacji ciężko powiedzieć, czy las już całkowicie idzie spac. Zdjęcie zrobione podczas szarówki, więc może trochę ciemne.