Dalej słabo. Podłoże wilgotne, ale grzybów praktycznie brak. Znalazłam jednego borowika górskiego i jednego ceglastoporego, jednego maślaka sitarza, kilka gołąbków modrożółtych i ok. 30 kurek. Pojawiają się młode muchomory. Spotkany miejscowy grzybiarz "zeznał", że znalazł na "swoich" miejscach jednego prawdziwka i... nic więcej. Musimy się uzbroić w cierpliwość.