Zajrzałem na portal Grzyby. pl i ku mojemu zdziwieniu stwierdziłem że w lasach są jeszcze grzyby! Postanowiłem to sprawdzić i pojechałem do pobliskiego młodnika sosnowego ocenić sprawę na miejscu. I jak się okazało, to co donoszą w informacjach o wynikach grzybobrania to szczera prawda!!! Jednak to już nie to samo co we wrześniu czy październiku, kiedy zbierałem po 100 czy nawet 200 grzybów /h. Jednak podczas godzinnego grzybobrania znalazłem ponad trzydzieści maślaków, nie licząc tych z "mięsem" które zostawiłem w lesie.
I tym sposobem jutro na obiad będę miał zupę grzybową ze świeżych grzybów.