na wstepie chcialbym podziekowac panu Słowińskiemu za rade ktora napisal na forum, zeby zaglebiac sie w las ponad 1.5 km. powiem tak- ja jestem z ziebic, do kliczkowa mam 175 km i bylismy tam pierwszy raz, z racji tego ze mam busa to zapakowalem na pake rowery- i to byl strzal w dziesiatke, z brzegu lasu tez sie nazbiera, ale to co sie dzieje ok 2 km wewnatrz, to normalnie szok, takiego wysypu
podgrzybka nie widzalem jeszcze, zdarzaly sie miejsca ze 5 metrow na 5, roslo ok 50-60
podgrzybków, zbieralismy same male i srednie, na wieksze nawet sie nie patrzylem, na
maślaki tez nie, zbierajac od rana do 15 zebralismy we dwoje 44 kg
podgrzybków, i 22 kg
prawdziwków, z czego 12 kg biale, a 10 kg zielone, wszystkie zdrowe. napisalem 150 szt na godz, ale prosze mi wierzyc ze bylo napewno o wiele wiele wiecej,
prawdziwki rosna najbardziej na brzegach, ale tam wewnatrz lasu trafialy sie takze na samym srodku drogi, przez te grzyby to dzis normalnie nie zasne:-), pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.